137817
Książka
W koszyku
W liście do Hamisha Hamiltona z 10 listopada 1950 roku Raymond Chandler tak wspomina swój początek kariery literackiej: „Spędziłem pięć miesięcy nad pięćdziesięciostopniową krótką powieścią i sprzedałem ją za sto osiemdziesiąt dolarów. Wówczas zerwałem z przeszłością, chociaż czekało mnie jeszcze sporo chudych lat...”. Tą krótką opowieścią „Szantażyści nie strzelają” zadebiutował Chandler w czasopiśmie „Black Mask” w roku 1933 i tym samym zaczęła się era czarnego kryminału spod jego znaku. Era opowieści o posępnych detektywach - nieważne, czy nazywających się Mallory, Dalmas czy Marlowe - i pięknych kobietach zjawiających się w ich obskurnych biurach. Zwykle z intratną propozycją zarobku, który w końcowym efekcie wystarcza na kilka szklaneczek whisky. Choć pewnie dobre i to, by czymś przepłukiwać niesmak po brudnych sprawkach bogaczy, szulerów, gangsterów, a często i policjantów....
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej